poniedziałek, 22 czerwca 2009













I okazało się, że obrazki z przeszłości nas,
kobiety, ścigają.
Bajeczki, jakimi byłyśmy karmione.
Dziewczynka pochyla się nad żabą
i całuje ją w pyszczysko?
I wszystko jest lepiej?
To wieczne marzenie i iluzja
spowodowały wyraźny podział.
Iluzją oczywiście nie jest młoda dziewczyna
nachylająca się wdzięcznie nad ropuchem.
Iluzją jest dalszy ciąg.
Całowanie żaby ma nam,
kobietom,
uświadomić, że warto.
Warto szukać żab (czy innych straszydeł),
bo jeśli będziemy wytrwałe,
w końcu z jakiejś żaby wyskoczy królewicz.


Bajka o księciach i księżniczce klik

piątek, 19 czerwca 2009

..


Romek. - kurczaki
Julka. - niee... kruki
Romek. - kruki są chujowe
Julka. - niee... czarne :)
Romek. - ok ! wygrałaś !

I pray for love
every day and every night
I pray for love
and i need you by my side






Bo wiesz...
Zabrałeś mi serce...
Nie wiem jak to zrobiłeś
skoro trzymałam je pod kluczem
Zamknęłam w klatce
Założyłam kajdany
Ty je wyrwałeś
zmieniłeś plany
Nie chciałam już kochać
lecz pokochałam...
Zaszły wielkie zmiany...
W mej klatce pustka
pulsu nie czuć w żyłach
bo ukradłeś to
co przy życiu mnie trzyma.

środa, 17 czerwca 2009


Hymn o miłości

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie.
Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość."
1 Kor 13,1-13

Romantico ;**

sobota, 13 czerwca 2009

Zła miłość

Jeśli ci się zdaje, że mnie za łatwo zdobyłeś, będę kapryśna i przewrotna; powiem - „nie” tylko po to, abyś mnie kochał.

Ka. cos ze mna jest nie tak, nie wiem?
Ich. z Tobą wszystko ok... masz 2 ręce, 2 nogi, zeza nie masz i chyba sprzęt na miejscu... czasem nawet inteligencja Ci się włącza...


Cóż powiedzieć
On - biega za nią jak pies
z wywieszonym językiem do pasa
ślina cieknie jak wodospad Niagara
Oczy brąz, olśniewający uśmiech...
Czego mu brakuje, że
Ona - oliwkowa skóra
zimna jak Grenlandia.
Udaje best friend,
w rzeczywistości córka diabła.
Jego miłość odłożyła na półkę...
Nie chce go zranić ?
To nie prawda.

for pakerro ... menda społeczna ^^
Fot. Truskawka
mod. Romek

czwartek, 11 czerwca 2009

Sex, tea & jazz




Na czole puder,
na poliku róż,
na ramionach brokat
i wosk we włosach.
i różowa sukienka z kokardą.
Kitsch party. Balujemy.

efekt ? pęcherze na stopach,
zdarte buty i miano królowej balu ;)



^Były bajeczki o pannie do wzięcia,
O córce monarchy co chciała mieć księcia.
Lecz ja nie jestem córką króla,
Więc tytuł książęcy mnie nie rozczula.
Choć by się znalazł królewicz czy książę,
Ja nigdy na pewno z nim życia nie zwiążę,
Chyba że oprócz tytułu by miał
Gitarę i na niej grał.^



Ze skrajności w skrajność,
z nieba do podziemia...

Wieczór z nim...

Max Payn i jego oczy ... ehh to nic !

W porównaniu z jego profilem.
Okulary na nosie postarzają o 5 lat.

Mój sztuczny staruszek ;*

I jego szatański plan.

Seksowny głos ...

później znowu disco...
nie xD

Jazz jak zwykle...

Sex, tea and jazz...

Pukanie do drzwi ...
czar prysł .

Pośpiech ... przyjazd autobusu.
Pa

poniedziałek, 8 czerwca 2009

Miłość- psychiczna hipermetamorfoza prowadząca do hipercenestezji, co w konsekwencji daje angiopatyczną neurastenię.

"jesteś powietrzem bez którego nie moge oddychac, ratunkową liną bez której spadam w dół, krystalicznie czystą wodą która daje mi zycie i słońcem które ogrzewa moją twarz"

Już nie umiem gnić w tym społeczeństwie,
w którym żyje Europa, chcę to, co umiesz
Ty wiesz, Ty umiesz kochać,
ja umiem unieść się na szczyt i uśmiech kryć
i już nie cofać ich, wiem, widziałam wiele,
zbyt wiele może i nie chcę
widzieć więcej a mam widzieć więcej, Boże,
muszę mieć serce w głowie, mówią,
lecz czy mówią prawdę?
Nie wiem co to rozsądek,
tylko emocje mówią prawdę dla mnie...

Cenne jest to co masz, ważne to czego chcesz...
Choć nie zawsze możemy mieć to, czego chcemy.

'Myślę, że nasza relacja wejdzie na wyższy szczebel
Na wyższy level, crazy love forever!
Wypłacz mi rzekę, nie wiem - Dunaj albo Niemen...'


Cały dzień razem...
greckie klimaty i ten czar w oczach.
Potem coś... zimna kawa i znowu błysk w patrzałkach,
kino... niesamowity huk w uszach
promieniujący do potylicy.
Jego dotyk - wredne dźwięki uciekły z mej głowy
.
Wpatrzony we mnie ...
czy wie, że się rumienię ?
czy wie, że boje się spojrzeć
bo szczęście we mnie wybuchnie ?

wiem, że wie... wie, że kocham ;*
karuzela...
nie na festynie...
w sercu i w głowie...

desperados i jezz ...
... z nim nawet bezalkoholowe i denne disco polo